JAK OTWORZYĆ TRZECIE OKO ?

 

Magia luster: starożytne narzędzie intuicji i rozwoju duchowego.

Witajcie Kochani. Magia luster od wieków fascynuje ludzkość. Od starożytnych wróżbitów, którzy zaglądali w tafle wody, aby przewidzieć przyszłość, po współczesnych praktyków duchowych, którzy wykorzystują lustra do otwierania trzeciego oka i rozwoju intuicji, lustra są potężnym narzędziem na ścieżce samorozwoju.

Choć kojarzone głównie z mrocznymi rytuałami, lustra posiadają również niezwykłą moc niesienia pomocy. Mogą przyspieszyć rozwój naszej intuicji, wzmacniając percepcję pozazmysłową. Poniżej przedstawiamy krótki poradnik, który pomoże ci rozpocząć pracę nad swoją intuicją za pomocą lustra:

OTWIERANIE TRZECIEGO OKA

Co potrzebujesz:

- duże lustro ( tak by była widoczna Twarz i ramiona ),

- ulubiony przedmiot który symbolizuje Twoją osobę ( biżuteria , spinka , itp. ),

- spokojne miejsce gdzie nie będzie wpadało rozproszone światło,

- stół lub inne miejsce gdzie możesz swobodnie ustawić lustro,

- świeca ( najlepiej duża biała ),

- chusta lub coś czym możesz zakryć zwierciadło.

Aby zacząć cały proces pamiętaj aby oczyścić swój umysł z niepotrzebnych emocji. Jeśli dzień był dla Ciebie ciężki przełóż rytuał na inny. Ważne byś zasiadł do niego wypoczęty i zrelaksowany. Najlepsza godzina do rytuału kiedy słońce zaczyna zachodzić ( nie może być pełna noc ). Postaw lustro a naprzeciwko niego połóż swój przedmiot. Będzie Ci on służył jako element wyrwania z transu. Usiądź naprzeciwko upewnij się czy wszystko masz przygotowane. Ważne by nikt Ci nie przeszkadzał. Weź głęboki oddech , najlepiej jak do medytacji ( wdech nosem , wydech ustami ) powtórz go kilkukrotnie ( 5x). Spójrz w lustro na swoje odbicie. Wpatruj się w nie nieprzerwanie. Nie odwracaj wzroku niech nic Cię nie rozprasza. Niech Twój kontakt wzrokowy z własnym ja będzie tak długi do póki nie poczujesz ,że osoba w odbiciu wydaje Cię kompletnie obca ( to będzie Twoja podświadomość ) , następnie wypowiedz słowa stanowczym głosem.

„ ROZKAZUJĘ CI , ABY TRZECIE OKO ZOSTAŁO WŁAŚNIE TERAZ OTWARTE „

„ JESTEM WŁAŚNIE TERAZ OTWARTY NA  ………………… ( Tu miejsce na to czego dokładnie potrzebujesz może to być : ezoteryka , widzenie pozazmysłowe , otwarcie się na pozytywnych ludzi itp. ) „

Kiedy skończysz koniecznie spójrz na swój przedmiot. Chwyć go w dłonie i potrzymaj przez chwilę. W myślach podziękuj podświadomości. Na koniec przykryj lustro chustą. Możesz ten rytuał wykonywać tyle razy ile potrzebujesz.

Pozdrawiam

Dorota

Czytaj więcej »

Tabliczka Ouija

 

Witajcie Kochani. Dzisiaj rano dostałam telefon od zaniepokojonej mamy która opowiedziała mi , że nakryła w wielkanocny poniedziałek swojego szesnastoletniego syna na "zabawie" tabliczką ouija. Ten widok tak ją przeraził , że nie trzeba się domyślać jak zareagowała. Mimo tłumaczeń syna - że wie co robi , że zna dokładną instrukcję obsługi przerażona mama postanowiła upewnić się dzwoniąc do mnie i pytając o radę w tej jak niecodziennej sytuacji.

Nie będę przytaczać naszej rozmowy , w zamian podzielę się z Wami własną historią z tą przeklętą a zarazem niezwykłą tabliczką. Moja przygoda zaczęła się i skończyła dokładnie w wieku moich dziewiętnastu urodzin tego samego dnia. Od razu muszę Was przestrzec przed jakąkolwiek zabawą ów tabliczką. Nawet jeśli sądzimy ,iż posiadamy wystarczającą wiedzę aby się nią posługiwać JEST BARDZO NIEBEZPIECZNA I MOŻE SIĘ SKOŃCZYĆ OPĘTANIEM!

Ale przejdę do sedna razem z przyjaciółmi ( było nas troje ) byliśmy przed maturą i strasznie nas korciło by dowiedzieć się jak nam pójdzie najważniejszy egzamin edukacyjny. Pamiętam ,iż spotkaliśmy się u mnie w domu. Usiedliśmy przy stole było gdzieś koło godziny 21:00  i wyciągnęliśmy ( wykonanej własnoręcznie na kawałku kartonu ) tabliczkę ouija. Tak jak na zamieszczonym obrazku narysowaliśmy wcześniej alfabet , słowa " tak "i "nie" , liczby i oczywiście słowa "do widzenia" .Zamiast stolika użyliśmy kieliszka na cienkiej nóżce . Oczywiście kiedy tylko położyliśmy palce na dnie małego naczynia zaczęliśmy się śmiać , ale po chwili kiedy uspokoiliśmy się przystąpiliśmy do zadawania pytań. Nie trzeba było długo czekać od razu dostaliśmy odpowiedź kiedy nasze pytanie zabrzmiało - Czy jest ktoś z nami ? otrzymaliśmy słowo "tak". Mój przyjaciel zaczął śmiać się z nas twierdząc, że to wszystko mistyfikacja i na pewno sami wprawiamy kieliszek w ruch. Ale zmienił nastrój kiedy na chwilę ( nie wiedząc o tym ,iż absolutnie nie można tego robić ) oderwaliśmy palce wskazujące a kieliszek samoistnie płynnie przepłynął po kartonie. Mimo strachu oraz narastającej ekscytacji postanowiliśmy jednak kontynuować. Wreszcie padło pytanie - Czy z naszej trójki jest ktoś kto nie zda matury ? na odpowiedź znów nie musieliśmy długo czekać kieliszek popłynął do odpowiedzi TAK. Pamiętam jak spojrzeliśmy się po sobie i zaczęliśmy się zastanawiać nad ów kolejnym pytaniem - o którą osobę może chodzić , a może dotyczy nas wszystkich. Pytaliśmy o każdego z nas na moją przyjaciółkę odpowiedź padła twierdząco , a na mnie i mego przyjaciela padła odpowiedź negatywna. Zakończyliśmy odpowiednio nasz seans i rozeszliśmy się do domu. 

Jaki był finał tej historii ? Faktycznie moja przyjaciółka nie zdała matury i musiała ją poprawiać. A ja razem ze swoim przyjacielem zdaliśmy egzamin dojrzałości tak jak nam powiedział duch. Czy coś się nam przytrafiło po tej sytuacji ? Absolutnie nic , być może nie natrafiliśmy na złośliwego ducha , albo zadecydował inny czynnik - ale absolutnie nie polecam takiej zabawy nikomu. Pamiętajmy , tabliczka ouija lub jej jakikolwiek odpowiednik to niebezpieczna gra którą potrafi kierować sam szatan. 

Dorota.

Czytaj więcej »

Byty - energie

 

Witajcie Kochani. Dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami tematem , który od jakiegoś czasu przyrasta na sile a dotyczy on bytów ( duchów , zjaw ) czyli energii. Jakiś czas temu otrzymałam telefon od Pani , która w swoim domu zaczynała dostrzegać różne niewytłumaczalne zjawiska. Kroki po mieszkaniu , dziwne zachowanie zwierząt np. szczekanie psa na nieistniejącą osobę w pustą przestrzeń lub warczenie na kanapę bez powodu. Do tego dochodziły przesuwające się samoistnie przedmioty , które zdały się żyć własnym życiem ( zmieniały swoje miejsce ) tzn. nagle pojawiały się na środku korytarza lub w pokoju na podłodze.

W jaki sposób byty znajdują się nagle w domu ?

Nie ma jednego powodu dlaczego nasz dom opanowały energie. Wielokrotnie zdarza się, iż w sposób bardzo nieświadomy przyciągniemy je z cmentarza , lub podczas stanu depresyjnego. Byty wyczuwają nasze słabości , lęki oraz stany nieradzenia sobie z własnymi problemami. Często wykorzystują moment naszych słabości aby przejąć rolę w naszym życiu na tyle nieświadomie by wywołać stopniowo i w skrajnych przypadkach chorobę psychiczną lub inne zaburzenia.

Dzieci widzą więcej.

Do około trzeciego roku życia dzieci są o wiele bardziej wyczulone na wychwytywanie bytów astralnych. Dlaczego tak się dzieje ? Są podatne i mają jaśniejszą czystą aurę - a co za tym idzie otwarty kanał energetyczny, który potrafi skutecznie wabić energie do siebie. Często się słyszy , że małe dzieci rozmawiają z kimś kogo nie ma , albo wykonują gesty w stronę "niewidzialnej osoby". To dowód , że mały człowiek ma kontakt z duchem - lecz nie należy panikować gdyż wiadomo , iż sam fakt widzenia nie czyni jeszcze procesu opętania. Ponadto zdecydowana większość maluchów wyrasta z tego "daru" jeszcze do w/w trzeciego roku życia.

Co robić gdy duch w domu zbyt mocno daje się we znaki?

Wielokrotnie jest tak , że byty nie dają nam spokoju , przeszkadzają w codziennym życiu do tego stopnia , iż nie możemy funkcjonować. Tutaj jedynie pomoc egzorcysty może uratować nasz spokój. 

A co w przypadkach mniej inwazyjnych ? Takich gdzie tylko odczuwamy niepokój , w nocy słyszymy kroki , coś budzi nas niewytłumaczalnego ze smacznego snu? Tutaj może pomóc oczyszczanie z szałwii białej ( więcej na temat szałwii i sposobie oczyszczania znajdziesz tutaj )i modlitwa do Michała Archanioła.

Pamiętajcie jednak , że jeśli wasze starania czyli oczyszczanie nie przyniesie rezultatu dobrze jest poszukać kogoś kto będzie umiał zająć się waszym problem profesjonalnie. 

Dorota

Czytaj więcej »

Wyczuwanie energii

Od dawna czuje swoisty ucisk w żołądku kiedy przychodzę na cmentarz odwiedzając groby najbliższych. Ale nie z powodu tęsknoty a dusz , które błąkają się po świecie w nadziei ,że ktoś ich usłyszy. Jak to się dzieje , że wyczuwam ich obecność. Zaczęło się to tak dawno , że w zasadzie ciężko ubrać mi to w jakąś konkretną datę ale zrozumiałam , że posiadam dar kiedy zmarł mój tato a było to kilkanaście lat temu. Pamiętam jak stałam w kuchni i przygotowywałam coś do picia dla moich bliskich. Był to dzień po pogrzebie mojego ojca. Kiedy nagle poczułam dziwny chłód na plecach i niewidzialny dotyk na karku. Nie poczułam strachu raczej fascynację. Moja podświadomość czuła , że to ktoś nieżyjący. Pamiętam ,iż słowa w moich myślach skierowałam od razu do mojego taty - mówiłam co do niego czuje i poprosiłam by odszedł na drugą stronę bo tam nie będzie już cierpiał ( zmarł po drugim ciężkim wylewie ). Chłód natychmiast ustał , a tej samej nocy przyśnił mi się. Pamiętam , że w tym śnie widziałam go stojącego go w oddali , uśmiechał się....

    Energie również przychodzą do mnie we śnie. Przeważnie mówią, że odchodzą na drugą stronę albo pokazują miejsca w których doświadczyły zła lub wprost przeciwnie były bardzo szczęśliwe.

Czy widziałam ducha?

Nie. Ale wyczuwam ich obecność. Tak samo jest z odczuciem złego bytu. Materializują się w moich myślach ( ciężko to wytłumaczyć ) widzę je gdy tylko zamykam oczy albo moje myśli bardzo intensywnie skupiają się na danej rzeczy - pochodzącej od osoby zmarłej.

Jak wygląda proces wyczuwania energii ?

Odczuwam chłód kiedy energia ( czyt.duch) jest blisko mnie. Pojawiają się u mnie symptomy dolegliwości ,które dana energia posiadała za życia np. zaczyna mnie boleć noga , ręka itd. doznaje odczucia fizycznego kontaktu ( bólu głowy ) ,  opadam z sił , mam gęsią skórkę na całym ciele , trzęsą mi się nogi oraz dłonie. Kiedy energia przekazuje mi obrazy - doznaję odczucia niemal całkowitego wyczerpania.

Czy odczuwam lęk ?

Kiedyś bałam się , ale teraz przeszło to w rutynę tak jak oddychanie. Świadomie zaczęłam kontrolować co do mnie przychodzi i kiedy. Nie pozwalam by byty krążyły zbyt blisko i ujawniały się kiedy tylko chcą. Uzyskałam to poprzez zamknięcie niektórych czakr.

Czy energie mogą pomóc ?

Na pewno z pożganiem się. Niektóre nie potrafią uzyskać spokoju i wciąż cierpią bo bliscy nie dają im odejść. Takie duchowe do widzenia pomaga zarówno żyjącym jak i tym którzy odeszli.

Czy mogę powiedzieć o sobie ,że jestem medium ? Chyba tak w zasadzie to sama nie wiem. Ale wiem ,że jestem kimś w rodzaju przekaźnika. I niech tak zostanie :)

Dorota.

Czytaj więcej »