
Wczoraj w moje ręce wpadła mi strona o świadomym śnieniu. Przeczytałam ją od deski do deski i zaczynam się zastanawiać czy faktycznie coś w tym jest. Sny zdarzają się w końcu każdemu człowiekowi. Fajnie by było panować nad nimi do tego stopnia by móc sobie np. wyśnić w wymarzonym aucie albo siebie jako gwiazdę filmową. Podrzucam Wam stronkę. Jestem ciekawa czy ktoś z Was kiedyś próbował tej metody...