Każdy z nas od chwili narodzin ma swojego skrzydlatego stróża. Anioł jako cichy towarzysz jest z nami na dobre i złe. Jest boskim przekaźnikiem między ziemią a niebem. Chyba zgodzisz się ze mną ,że zapominamy o nim i często nie zdajemy sobie sprawy jak anioł stróż jest ważny w naszym życiu. Opowiem Ci jedną z moich historii którą doświadczyłam w życiu.
Uczęszczając do technikum jeździłam do sąsiedniego miasta. Uczyłam się w trybie zaocznym więc niejednokrotnie musiałam wracać bardzo późno do domu. Pamiętam jak pewnej bardzo śnieżnej zimy odwołali mój pociąg z powodu silnie oblodzonych torów ,a autobus dalekobieżny miał opóźnienie prawie godzinne. Usiadłam w szkolnej kawiarence razem z koleżanką i cierpliwie czekałyśmy. Po chwili podszedł do nas kolega i zaproponował ,że nas podwiezie. Koleżanka od razu się zgodziła ja w zasadzie też ,ale mój pęcherz domagał się pilnej wizyty w toalecie. Wychodząc z wc dostrzegłam na podłodze białe piękne piórko. Podniosłam je. Byłam zdziwiona ,że na środku podłogi przy zamkniętych oknach leży pióro. Pamiętam ,że coś mnie tknęło jakaś wątpliwość jakiś dziwny niepokój. Czułam , że nie przez przypadek znalazłam je własnie na swojej drodze. Kiedy wróciłam do znajomych właśnie szykowali się do wyjścia. Mimo namowy na wspólną podróż autem do domu odmówiłam. Czekałam dalej sama popijając herbatę. Kiedy wreszcie ruszyłam w drogę powrotną nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam za oknem. Autobus którym wracałam zatrzymał się a kierowca oznajmił, że na głównej drodze wydarzył się wypadek i musimy zrobić przystanek. Kiedy wreszcie mogliśmy ruszyć dalej , mijaliśmy policyjne auto i karetkę a na drzewie rozbite i wgniecione auto mojego kolegi. Nikt nie przeżył. Do dzisiaj targają mną różne myśli i odczucia co by było gdyby ...
Wypatruj znaków. Anioły istnieją i kochają nas miłością bezwarunkową. Nie wiesz co masz zrobić - skontaktuj się z nimi poprzez modlitwę - wizualizację. A na pewno odpowiedzą , dadzą znak. Nie zawiodą.
Dorota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz